Saturday, January 28, 2012

Okolice Barcelony, Castellcir, Caldes de Montbui

Z powodu deszczu, który nieustannie pada postanowiłam powrócić do lipca 2010 roku, kiedy zwiedzaliśmy okolice Barcelony, górzystą Katalonię.
Jeżeli planujemy spędzić w Barcelonie więcej niż 2 tygodnie to na pewno warto jest zaplanować zwiedzanie Katalonii, my zdecydowaliśmy udać się na północ Barcelony w okolice Castellcir, gdzie miał znajdować się zamek oraz pewne źródełko, które koniecznie chciałam zobaczyć- oba obiekty znajdowały się pośród gór, które nadawały malowniczy charakter miejscu.

I tak jak porządni turyści udaliśmy się do punktu iformacyjnego, wzięliśmy wszystkie potrzebne mapki i udaliśmy się w stronę, gdzie mieliśmy znaleźć wymienione wcześniej obiekty. Nasza podróż w gąstwinach lasu trwała bardzo długo, troche martwiącym faktem był brak znaków-czy wyznaczonych szlaków (które są tak często spotykane na polskich trasach). 
Dodatkowo lipcowy upał, wynoszący ponad 30 stopni utrudniał koncentrację, ale mimo tych drobnych niedogodności kontynuowaliśmy naszą wycieczkę do momentu, kiedy było pewne, że musimy zawrócić do minionego rozwidlenia i skierować się w drugą stronę. Kiedy wróciliśmy do skrzyżowania rzeczywiście okazało się, że jest drogowskaz do ruin zamku pokazuje w odwrotną stronę, którą do tej pory się udaliśmy- pełni optymizmu ruszyliśmy więc w pokazaną stronę. Niestety po dwóch godzinach maszerowania po suchym piasku, patrzeniu na mapę-daliśmy za wygraną i powróciliśmy w stronę samochodu, aby tym razem poszukać szczęścia w innym miejscu i znaleźć źródełko. 

Na trasie nie znaleźliśmy nikogo innego, który tak jak my chciałby zwiedzać Katalonię w upalny lipcowy dzień- ale tym razem widać było rzekę oraz oznakowanie bardziej szczegółowe niż poprzednio- nie załamując się pełni nadzieji ruszyliśmy szlakiem w kierunku źródełka. Jakie było nasze zdziwienie (a może powinniśmy się tego spodziewać tego dnia), gdyż w miejcu w którym powinniśmy skręcić nie było ścieżki, a dosyć strome przejście w kierunku rzeki. Chyba nie musze dodawać, że po zejściu, dokładnym sprawdzeniu itd. okazało się, że nie ma tam nic co by nas interesowało.
Nie wiem co było przyczyną naszego pecha: złe oznakowanie, źle wymierzenie odległości, albo coś zupełnie innego; jednakże wracaliśmy brudni, zmęczeni i rozgoryczeni naszą nieudaną wycieczką w stronę Barcelony.

W drodze powrotnej tchnięci niesamowitym przeczuciem (lub może doskonałą pamięcią z okresu dzieciństwa mojego towarzysza) udaliśmy się do Caldes de Montbui - miejscowości, która słynie z najgorętszych źródeł w Europie. Temperatura wody dochodzi do 74 stopni celcjusza i jak przekonałam się na własnej skórze naprawde parzy! Starożytni Rzymianie korzystając ze zdrowotnych właściwości źródeł utworzyli w tym miejscu uzdrowisko, które w   niektórych częściach zostało zachowane do dnia dzisiejszego. W miejscowości znajdują się także termy rzymskie, które są najlepiej zachowanymi na półwyspie. Znajdują się one w centrum miasta zaraz przy placu de la villa, gdzie zobaczyć można  także słynną Fontannę Lwa (Font de LLeo) oraz muzeum Hugué - gdzie znajdują się między innymi rysunki Pabla Picassa czy jego ceramika.
Oprócz tego w miejscowości znajduje się wiele ciekawych obiektów architektonicznych, plac zabaw oraz park- dodatkowym atutem jest wszechobecny widok gór.
Dodatkowo w miejscowości odbywała się fiesta i zostaliśmy poczęstowani wyborną gorącą czekoladą, która dodała nam potrzebnych sił na powrót do domu. Dzięki wizycie w Caldes de Montbui dziś mogę miło wspominać tą wycieczkę, jednak zwiedzanie katalońskich gór zdecydowanie odradzam w okresie letnim!

 Castellcir
 Vali de Marfa - W poszukiwaniu zrodelka
 Santa Coloma Cassera
 Caldes de Monbui
  Caldes de Monbui
                                                                    Caldes de Monbui
 Photos: Pau&Justa July 2010

Tuesday, January 24, 2012

Monday, January 23, 2012

Wystawa Impresjonistow- Caixa Forum

Po listopadowej wizycie w Paryżu i zwiedzeniu wszystkich możliwych muzeów, wróciłam zakochana w Claudzie Monecie i Vincencie Van Goghu oraz innych artystach, dlatego też gdy tylko zobaczyłam plakat informujący o darmowej wystawie impresjonistów w muzeum Caixa Forum nie zastanawiając się, spakowałam aparat i pognałam w kierunku metro. Niestety pierwszym błędem było wybranie się na wystawę w sobotę, ponieważ okazało się, że większość Hiszpanów miała taki sam pomysł jak ja. Jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo dzięki temu, że Pablo zajął cierpliwie miejsce w kolejce ja mogłam zobaczyć taras budynku i zaznajomić się z historią obiektu.
Budynek w którym obecnie znajduję się ,,Caixa Forum´´, usytuowany u stóp góry Montjuic; został zaprojektowany przez katalońskiego architekta Puig i Cadafalch i jest doskonałym przykładem przemysłowego modernizmu z początków XX wieku. 
W miejscu tym, wcześniej znajdowała się fabryka tekstylii, a w 1992 roku budynkowi została nadana nowa funkcja - kulturalna.
Dziś budynek ten jest centrum kultury, odbywają się tam różnego typu wystawy takie jak: fotografii, malarstwa nowoczesnego lub też ekspozycje stroii baletowych...
Na uwagę zasługuje także odnowiona część budynku, gdzie materiałem dominującym jest biały beton, a niezwykle prosta i zimna forma kontrastuje z budynkiem starej fabryki, który  został wykonany z cegły. Zbudowany na tej zasadzie kontrast między formami powoduje, że wrażliwy odbiorca sztuki zachwyca się nie tylko ekspozycjami wewnątrz budynku, ale także ciekawą architekturą obiektu.
Muzeum jest ciekawym obiektem dla osób interesujących się architekturą, a umiejscowienie budynku niedaleko gory Montjuic pozwala na łatwe znalezienie tego obiektu podczas zwiedzania okolicy Placu España.






Photos: Pau&Justa

Thursday, January 19, 2012

Sales in Barcelona

Czas wyprzedaży w Hiszpanii jest rajem dla każdej zakupoliczki (czyt.mnie!) i troche mniej szczęśliwym czasem dla zakupoliczek z małym budżetem i brakiem miejsca w szafie (mnie!).
Wyprzedaże zimowe zaczynają się po święcie Trzech Króli czyli 7 stycznia i trwają do pierwszych tygodni marca. Sklepy zwłaszcza w ciągu pierwszych dni przypominają najbardziej tłoczną ulicę Barcelony ze znajdującymi się na niej wściekłymi lwicami; wszystkie kobiety wyrywają sobie znalezione rzeczy, faceci dzielnie pilnują kilometrowej kolejki, a nerwowi sprzedawcy zwijają się w ukropie, aby dać radę wszystkich obsłużyć, w tym okresie mało kto traci czas na mierzenie swoich zdobyczy, ale kolejka do przymierzalni i tak jest kilometrowa.
Do odwiedzenia centrum handlowego w pierwszy dzień wyprzedaży skłoniła nas niezwykle ciężka sytuacja, a mianowicie zgubienie walizki z ubraniami Pabla, która miała przylecieć wraz z nami z Polski. Na szczęście centrum handlowe znajduje się w niedalekiej odległości od naszego mieszkania, dlatego mogliśmy tam dotrzeć pieszo, dzięki czemu ominęła nas wątpliwa przyjemność oczekiwania w kilometrowym korku i pewny brak miejsc do zaparkowania.
Oprócz zakupów centrum handlowym, dobrym miejcem zakupowym jest także centrum miasta, gdzie w okolicy placu Katalonii oraz pasażu Gracia znajdują się sklepy takie jak: ZARA, mango, stradivarius, bershka, H&M oraz wiele innych, jakby tego było mało naprzeciwko dwupiętrowej ZARY jest druga ZARA, więc teoretycznie zawsze powinnyśmy znaleźć coś dla siebie w którymkolwiek sklepie. Problemem jednak może być zobaczenie naszych ciuchów kupionych wcześniej, przecenionych o 50%. W takich okolicznościach, aby nie skończyło się to zawałem serca, tłumaczę sobie ewentualny brak mojego rozmiaru, albo kupuje inny kolor danego ciucha. I w ten sposób w tym roku stałam się posiadaczką zielonej torebki za 10 Euro, aby pomarańczowa siostra za 25 Euro nie czuła się samotna, a w tamtym roku panterkowa sukienka za 169 złotych znalazla swoja czarna bliźniaczkę za 10 Euro.
Moje zakupy do tej pory nie były zbyt duże- co to są 2 pary butów, torebka, pasek, sweterek oraz 2 t-shirty; dlatego czekam jeszcze na drugie wyprzedaże (2das rebaixes), a nawet trzecie wyprzedaże, kiedy zostaje niewiele rzeczy, jednak często zostają prawdziwe perełki wyprzedażowe.
Potem pozostaje mi tylko czekać do pierwszego lipca kiedy to rozpoczną się wyprzedaże letnie- szkoda tylko, że tak żadko udaje mi się doczekać do wyprzedaży bez żadnego zakupu!

Las rebajas de invierno empiezan en Españael día 7 de enero, el día después de Reyes Magos y duranhasta primeros de marzo; estos días son los más felices para lascompradoras compulsivas.
Durante las rebajas hay mucha gente y las colas sonmuy largas, por eso es mejor ir andando al centro comercial más cercano porquellevar el coche puede causar que pasaremos mucho tiempo para entrar al centrocomercial que podríamos dedicar a comprar.
En Barcelona es también posible hacer las compras enel centro donde las tiendas como: H&M, ZARA, MANGO, STRADIVARIUS,BENETTON están situadas muy cerca entre ellas, por eso laprobabilidad que encontraremos las cosas interesantes es más grande.
Durante las rebajas uno de los problemas puede serencontrar la ropa que hemos comprado antes a un precio rebajado del 50%, eneste momento podemos cerrar los ojos o comprar lo misma cosa pero por ejemploen otro color. De este modo este año he comprado un bolso verde de 10 Euros yotro naranja de 25. El año pasado compre un vestido negro de 10 Euros aunque encasa ya tenía otro pero con estampado de pantera de 45 Euros.
Hasta el momento he comprado algunas cosillas muynecesarias como: zapatos, cinturones o camisetas pero espero hasta 2das rebajaso 3eras cuando en las tiendas se puede encontrar bombas a un buen precio.
Luego solo puedo esperar hasta las rebajas en veranoque empiezan el 1 de julio-que pena que nunca puedo esperar tanto sin comprarmenada!!




Photos: Justa

Sunday, January 15, 2012

Sagrada Familia

Sagrada Familia jest chyba najbardziej znaną budowlą Katalonii i zarazem symbolem miasta Barcelony. Budowa bazyliki rozpoczęła się w 1882 roku i  początkowe wykonanie projektu zaplanowane było w stylu neogotyckim, jednak późniejsze zatrudnienie Antoniego Gaudi´ego  w 1883 roku, spowodowało zmianę wcześniejszej koncepcji, nadając budowli unikalny charakter.
Antoni Gaudi poświęcił budowli ostatne 15 lat swojego życia, mimo to udało mu się dokończyć tylko jedną z trzech planowanych fasad, a prace nad ukończeniem świątyni trwają do dnia dzisiejszego.
Kościół zachwyca zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz, imponująca jest zwłaszcza dbałość o detale oraz symbolika, dzięki czemu w projekcie świątyni nic nie jest przypadkowe.
Za każdym razem kiedy widzę wnętrza Sagrady Familii zachwycam się nad geniuszem Antoniego Gaudiego: ponadczasowością jego projektów oraz dbałością o szczegóły. Zapierające dech w piersiach są zwłaszcza wysokie kolumny i gra świateł nie tylko w widocznych na ścianach witrażach, ale także w detalach takich jak organy. 
Wejście do bazyliki jest obowiązkowym punktem każdej wycieczki, a długie czekanie w kolejce zwłaszcza w okresie letnim zostaną wynagrodzone przez malownicze wnętrze bazyliki. 

Sagrada Familia es probablemente el edificio más famoso de Cataluña y un símbolo de la Barcelona. La construcción de la basílica empezó en 1882 y fue planeada en estilo neo-gótico, pero más tarde en 1883 para hacer el proyecto de la basílica contrataron a Antoni Gaudi quien cambio los planes anteriores e hizo un diseño con un estilo único.  
Antoni Gaudi dedicó sus últimos 15 años de vida en construir la basílica, pero solo completó una de tres fachadas planeadas. La construcción del templo sigue activa actualmente.
La iglesia es impresionante tanto por fuera como por dentro, sobre todo el gran nivel de detalle que cuida hasta el último rincón del proyecto.
Cada vez que veo el interior de la Sagrada Familia admiro el genio de Antoni Gaudi: la intemporalidad de sus proyectos y atención a los detalles. Para mi lo mas impresionante es el juego de las luces en el interior, no solo gracias a vidrieras pero también a los detalles como los órganos y los demás elementos luminosos.
La entrada a la basílica es obligatoria para todos los turistas de Barcelona, y aunque en verano podemos encontrar una cola larga, la vista del interior recompensa esta espera.







Photos: Pau & Justa

My interpretation:
Justa

Wednesday, January 11, 2012

Barrio Góthico - Barcelona

Dzielnica Gotycka - średniowieczna dzielnica Barcelony, położona w samym centrum miasta, zaraz obok Placu Katalonii. Charakterystyczny jest układ ulic i postawione blisko siebie XIV/XV wieczne budynki. Specyficzne wąskie ulice sprawiają wrażenie tajemniczych i rzeczywiście dzielnica Gotycka jest pełna sekretów: dziedzińce, interesujące sklepy, bary, restauracje- warto zaznaczyć wybraną pozycje na mapie, ponieważ późniejsza próba odnalezienia wybranego miejsca może zakończyć się niepowodzeniem. Niejednokrotnie moje znalezienie się w dzielnicy Gotyckiej spowodowało wyłączenie się wszelkich zmysłów orientacji, dlatego zawsze staram się zabierać ze sobą mapę. Jednakże właśnie te podobne do siebie wąskie ulice oraz ostre słońce przedzierające się przez szczyty budynków sprawiają, że dzielnica Gotycka jest jest jedyna w swoim rodzaju i stanowi  obowiązkowy punkt każdej wycieczki do Barcelony.

Barri Gothic- es un barrio medieval, ubicado en el centro de la ciudad Barcelona, cerca de Plaça Catalunya (o plaza Cataluña). Lo mas caracteristico de este barrio es su complejo trazado de calles y edificios del siglo XIV-XV. Las calles son tan parecidas que confunden a los turistas, pero al ser tan estrechas hacen del barrio un lugar misterioso con patios preciosos, tiendas inusuales, bares y pequeños restaurantes. Este barrio es un punto obligatorio para todos visitantes de la ciudad.








Photos: Justa

Monday, January 9, 2012

Parc del Clot-Barcelona

Parc Clot jest jednym z wielu ,,zielonych płuc´´ miasta Barcelony, znajduje się w centrum dzielnicy Clot, najłatwiej dojechać jest Metrem L1 (linia czerwona ) wysiadając na przystanku Clot.

Park powstał w wyniku przekształcania terenów industrialnych w  obszary zieleni, zmiany te miały miejce w latach 80, kiedy w zaludnionej Barcelonie brak zieleni był niezwykle odczuwalny.
Najciekawszą częścią parku są zachowane kamienne arkady, które stanowiły kiedyś mury warsztatu kolei-RENFE, są one bazą projektu parku Clot, dzięki temu mimo niewielkiej powierzchni (3,5 hektara) wnętrze parku jest niezwykle ciekawe. Dodatkowo smukłe kamienne łuki doskonale współgrają z otaczającą je roślinnością - sosny, topole, palmy oraz pnącza.
W parku dodatkowo znajdują się: place zabaw, mosty umożliwiające zwiedzanie parku z wyższej perspektywy oraz wodospad - którego bazą jest dawna ściana budynku - znajdujący się w zachodniej części parku.
Park Clot odwiedziliśmy w listopadzie i chyba nie dane było nam dokładne zwiedzenie tego miejsca, bo oprócz deszczu, który złapał nas w drodze powrotnej, na terenie parku odbywała sie jedna z Barcelońskich fiest, a więc duża ilość ludzi utrudniała dokładne zobaczenie tego miejsca. Jednakże wystarczyło to, aby park Clot stał się jednym z moich ulubionych barcelońskich parków.

El Parc Clot es un espacio verde de Barcelona situado en barrio del Clot en el centro de la ciudad. Para encontrar este parque lo mas facil es usar el metro L1 (linia roja) y salir en la parada Clot.

El parque fue construido en los años 80 cuando el ayuntamiento transformo unos terrenos industriales con fabricas y talleres en un espacio verde.
Lo mas interesante en el parque son las antiguas paredes con arcos pertenecientes al antiguo taller de RENFE. Los restos de las paredes son la base del proyecto y hacen del interior del parque un lugar muy interesante. Además las finas ruinas interactuan con las plantas del alrededor como: palmeras, pinos, chopos y trepadoras en una manera perfecta.
En el parque también podemos encontrar: campos de juegos para niños, una fuente con caida de agua cerca de la entrada oeste y puentes que proporcionan otra perspectiva desde la cual visualizar el parque.

Yo vi el parque en Noviembre durante las fiestas del barrio que ocupaban gran parte del terreno con actividades para los vecino y curiosos, esto dificulto un poco la visita, pero lo que vi fue suficiente para añadir el parque del Clot a la lista de mis parques favoritos de Barcelona.








Photos: Justa & Pau

Friday, January 6, 2012

Cabalgata de Reyes - czyli Orszak Trzech Króli

Noc z 5 na 6 stycznia jest szczególnie ważna głównie dla wszystkich hiszpańskich dzieci, ponieważ tej nocy Trzej Królowie zostawiają dla nich prezenty. Z tej okazji w Barcelonie w godzinach wieczornych odbywa się parada nazywana ,,Cabalgata de Reyes´´. 
W Barcelonie pochód zaczyna się w okolicach portu gdzie Trzej Królowie wraz z towarzyszącymi im orszakami uroczyście przybywają na ląd.
W tym roku pochód rozpoczął się niedaleko plaży Barcelonety, zakończył się w okolicach placu España, przechodząc przez plac Urquinaona oraz znajdujący  się w centrum Barcelony - Plac Catalunya
Na ulicach zebrały sie tłumy, a co przezorniejsi rodzice zabrali swym podopieczym drabiny, aby dzieci mogły dojrzeć swoich światecznych idoli.  
W orszaku oprócz trzech króli: Melchiora, Baltazara i Kacpra uczestniczą tancerze (w strojach typowych dla regionu,z którego dany król pochodził), ruchome makiety zwierząt oraz modele fabryk wraz z pracującymi w nich skrzatami. Defiladzie towarzyszy typowy dla hiszpanów zgiełk, hałas oraz muzyka, a emocje dzieci potęgują zrzucane przez skrzaty co jakiś czas cukierki. 
Ważnym elementem są także skrzynki z listami oraz pobieracze listów, którzy zbierają listy z marzeniami dzieci i dają je Trzem Królom, którzy w nocy dostarczą dzieciom ich wymarzone prezenty. Na końcu orszaku jednak zamiast fabryki zabawek znajduje się kopalnia węgla, ostrożne powinny być zwłaszcza niegrzeczne dzieci, ponieważ w Hiszpanii dostaną one węgiel - na szczęście jednak będzie on wykonany z cukru.
Mimo wszechobecnego kiczu, tłumu i hałasu uczestnictwo w defiladzie jest szczególnym przeżyciem nie tylko dla dzieci, ale także dla turystów, którzy tak jak i ja mają okazję widzieć to wszystko po raz pierwszy.










Photos: Pau

Thursday, January 5, 2012

Christmas time in Barcelona part II

Oprocz typowo przyozdobionych ulic, w okresie swiatecznym nie moze zabraknac wystaw sklepowych udekorowanych w typowo swiateczne wzory. Niektore witryny sklepowe zachwycaja wzorami i kolorami ozdob, niektore zabawki poruszaja sie, inne zachwycaja wzorami i kolorami - wszystko, aby w tym goracym okresie przedswiatecznym przyciagnac klientow. 
Swieta w Barcelonie oraz przygotowania trwaja od polowy listopada, kiedy to po ozdobach Hallowyn´owych mozna dostrzec pierwsze wystawy w sklepach, badz reklamy w telewizji, a koncza sie na poczatku stucznia po Swiecie Trzech Kroli, ktore w swych obchodach jest wazniejsze niz samo Swieto Bozego Narodzenia.






Photos: Justa