Pomysł na prezent- książka jest zawsze dobrym wyborem!

Święta zbliżają się wielkimi krokami- w Hiszpanii moi znajomi przyozdabiają już choinkę, ja wyjęłam światełka i świąteczne serwety, tegoroczne święta spędzę w Hiszpanii i nie nastraja mnie to pozytywnie do tego okresu, ale na przekór losowi staram się myśleć o tylko pozytywnych stronach tej sytuacji!
W końcu będą to moje pierwsze święta poza domem, ale dzięki temu napiszę wam o tym jak wyglądają typowe święta Bożego Narodzenia w Hiszpanii i spróbuje typowych potraw dla tego regionu!!
Wiadomo jednak, że Święta Bożego Narodzenia nie mogą się odbyć bez prezentów umieszczonych pod choinką, ja większość upominków już kupiłam, jeżeli jednak wy nie macie pomysłu na prezent, albo chcecie obdarować kogoś mało wam znanego- najlepszą ideą w tej sytuacji jest zakup książki !
W tym poście przedstawię wam dwie książki, które niezwykle mi się spodobały i powinny spodobać się każdemu koneserowi dobrej literatury!
Jesteście ciekawi ? Zaczynamy!




,,Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa``Haruki Murakami

Haruki Murakami  jest bez wątpienia moim ulubionym pisarzem i w ciemno kupuje każdą jego nową książkę! Dlatego też kiedy w księgarni zobaczyłam jego najnowszą powieść nie czekałam na to, kiedy przyjadę do Polski tylko od razu kupiłam hiszpańskie wydanie i mimo obaw co do trudności języka nie zawiodłam się, a książkę przeczytałam jednym tchem i bez większych problemów!

Głównym bohaterem powieści jest 36-letni Tsukuru Tazaki, który podążając za swoimi nastoletnimi marzeniami zostaje konstruktorem dworców kolejowych- jednak poza pracą jest osobą niezwykle samotną, która woli spędzać czas obserwując ludzi niż spędzając z nimi czas.
Pewnego dnia poznaje niewiele starszą od niego pracownicę biura podróży-Sarę, jednak na drodze do ich wspólnego szczęścia staje przeszłość Tsukuru, a właściwie bardzo daleka przeszłość- bo ta która sięga, aż do jego licealnych lat.
Aby związek z Sarą był możliwy bohater będzie musiał odwiedzić swoich dawnych przyjaciół, którzy bez słowa wyjaśnienia zerwali z nim wszelkie kontakty, kiedy ten wyjechał na studia do Tokio. Tsukuru przez prawie 20 lat nie zdaje sobie sprawy jaki jest powód tej drastycznej zmiany w zachowaniu przyjaciół i aby ułożyć sobie życie na nowo będzie musiał stawić czoło przeszłości i dowiedzieć się co takiego stało się podczas jego wyjazdu na studia.

Jak zwykle w literaturze Harukiego nie zabraknie historii z pogranicza świata snu i jawy, które pozwalają mi na oderwanie się od rzeczywistości i na chwilę zapomnienia- właśnie te momenty lubię najbardziej u Harukiego i przez nie zakochałam się w autorze!

Mimo, że książka była bardzo dobra to jednak nie należy do moich ulubionych- wolę te, których fabuła jest jeszcze bardziej pokręcona, a świat przedstawiony w książce nie przypomina niczym realnego, a raczej przypomina ten z pokręconego snu (moją ulubioną książka jest Kafka nad morzem)...
Innym minusem hiszpańskiej wersji jest okładka książki, o wiele bardziej podoba mi się nasza Polska wersja!


,, Raj tuż za rogiem`` Mario Vargas Llosa 

Ostatnio stałam się fanką literatury peruwiańskiego pisarza- Mario Vergas'a Llosa i z każdą kolejną książką jeszcze bardziej zakochuje się w tego typu literaturze. Powyższa pozycja była mi bardzo bliska, gdyż opowiadała o losach artysty Paula Gauguin i jego babce Florze Tristan, która była rewolucjonistką. Nie będę ukrywać , że bliższe były mi losy Paula, powód jest prosty- moje życie od zawsze związane jest ze sztuką, do której ja mam bardzo ciepły stosunek. Warto dodać też, że życie Paula Gauguin'a było tak niesamowite i ciekawe, że rozdziały o tym panu połknęłam jednym tchem.

Paul Gauguin dobrze zapowiadający się bankier, który ma smykałkę do interesów, jest pracowity i nie brakuje mu zapału wydaje się być idealnym partnerem dla pewnej dobrze urodzonej duńskiej damy, która korzystając ze sprzyjającego im losu korzysta z bogactwa żyjąc ponad miarę i rodząc kolejne dzieci Paulowi. Pewnie ich życie byłoby niezwykle owocne, gdyby nie pewna głęboko skrywana pasja Paula- a mianowicie pasja do malarstwa!
Kiedy do Francji przychodzi światowy kryzys, a Paul traci pracę nie traktuje tego jako nieszczęśliwe zrządzenie losu, ale raczej jako wybawienie. Postanawia on spełnić swoje marzenie i wyrusza na Tahiti zostawiając żonę i piątkę dzieci w poszukiwaniu ludzi pierwotnych i korzeni sztuki.

Co ma wspólnego przewrotne i pełne seksu życie Paula z życiem Flory Tristan, która poświęciła swój żywot na dążeniu do równości robotniczej? Pomiędzy kartkami tej niezwykłej powieści znajdziecie odpowiedź na to i wiele innych pytań, a historia tych obu postaci na pewno nie pozwoli o sobie zapomnieć na długo.

Jednym mankamentem tej powieści są mocne sceny seksu, przez które powieści tej lepiej nie kupować wrażliwej babci czy młodszej siostrze- ale pozostałym członkom rodziny na pewno się spodoba !

A wy kupiliście już świąteczne prezenty czy może raczej czekacie na ostatnią chwilę ?


Zapraszam was także na mój nowy instagram , co mogę o nim powiedzieć? Chyba się polubiliśmy     (o wiele bardziej niż z kolegom twitterem!)

Share this:

, , , , , ,

CONVERSATION

7 comentarios :

  1. Akurat te 2 książki mam na oku od dawna i tak wciąż je macam w księgarniach i czekam na odpowiedni dzień.Ale masz dar przekonywania, bo mam ochotę po nie pobiec:)

    ReplyDelete
  2. Wg mnie książki i płyty są niebezpiecznym prezentem - zawsze jak kupię okazuje się, że ktoś już je ma ;)

    ReplyDelete
  3. 'Raj tuż za rogiem' mam, dostałam w prezencie, ale jeszcze nie zajrzałam do środka... to chyba błąd... A z prezentami pewnie mnie Gwiazdka zaskoczy , jeszcze nic nie kupiłam :-/

    ReplyDelete
  4. a teraz uwaga, tak kocham Murakamiego, że Twój post o nim przeczytam, jak sama przeczytam książkę :) (doczytałam tylko autora Niegrzecznej dziewczynki)
    oby trafiły mi się właśnie te dwie pozycje od dzieciątka :)

    ReplyDelete
  5. Lubie Murakamiego, ale Llose uwielbiam! Obie ksiazki bardzo chetnie dostalabym pod choinke:)

    Justyna lacze sie myslami z Toba w sprawie swiat... tym razem rowniez nie polece do domu do PL i jest mi smutno i staram sie wynajdywac jakies pozytywy. W sumie juz nie moge sie doczekac nowego roku, wiaze z nim tyle nadzieji i planow. Bedzie dobrze xx

    ReplyDelete
  6. ksiazka to najlepszy prezent moim zdaniem, szkoda tylko ze niektorzy nie doceniaja wartosci ksiazek i uwazaja to za nudne. Sposrod tylu ksiazek na swiecie, na dla kazdego powinno sie cos znalesc wiec ja zawsze wybieram ksiazki na prezent.

    I polecam H. Murakamiego, uwielbiam jego niefrasobliwy styl pisania

    pozdrawiam

    ReplyDelete