Madryt w pigułce czyli co można zobaczyć w weekend
Madryt nie tylko zaskakuje i zachwyca wszystkich turystów przyjeżdżających do Hiszpanii, ale także inspiruje mieszkających tu Hiszpanów. Nie jest to miasto idealne, w zimie jest tu bardzo chłodno, natomiast w lecie temperatury dochodzą do 40 stopni, duże zanieczyszczenie powietrza, natłok ludzi oraz nie zawsze dobre decyzje polityczne sprawiają, że nie zawsze się żyje tutaj łatwo- jednak po zmianie burmistrza, miasto zmienia się tylko na lepsze!
Madryt jest trzecim co do wielkości miastem w Europie, jednym z najbogatszych miast w Unii Europejskiej- większość znanych firm ma swoją siedzibę w stolicy Hiszpanii co zmienia Madryt w centrum finansowe i biznesowe. W Madrycie swoją siedzibę mają także prestiżowe instytucje oraz największe muzea, w których można zobaczyć największa dzieła sztuki hiszpańskiej i światowej.
Barcelona oddalona jest od Madrytu i 621 kilometrów i mimo, że nie jest to blisko, to każdy Hiszpan musi pokonać tą drogę przynajmniej raz w życiu- nie tylko ze względu na to, że Madryt jest stolicą i po prostu nie wypada tam nie być, ale głównie dlatego, że w stolicy Hiszpanii odbywa się wiele ważnych wydarzeń kulturowych, w których każdy chce uczestniczyć.
Co zobaczyć w Madrycie?
Weekend w Madrycie stanowczo za mało i nie da się zobaczyć wszystkiego w tak krótkim czasie, jednak ten czas spędziliśmy niezwykle intensywnie i nie żałuje się, że zdecydowaliśmy się na tą wizytę! Jedno jest pewne, na pewno jeszcze tam wrócimy, mam tylko nadzieję, że będzie to trochę szybciej niż, kiedy byłam tam ostatnim razem (około 5 lat temu). Dzisiaj pokażę wam co według mnie warto zobaczyć (oczywiście nie znam Madrytu na tyle, aby lista była w stu procentach kompletna, jednak mam nadzieję, że choć trochę pomogę wam przy planowaniu wyjazdu do stolicy Hiszpanii).
Dworzec Atocha
Jeśli przyjeżdżacie do Madrytu z Barcelony pociągiem, to pierwsze co będziecie mogli zobaczyć będzie niezwykły dworzec kolejowy- jest to największy dworzec kolejowy w Hiszpanii, jednak tym co go wyróżnia na tle innych jest ogród tropikalny, w którym zobaczyć można żywe żółwie. Dworzec został zbudowany w 1888 roku i uznawany jest za arcydzieło architektury kolejowej, niestety z miejscem tym wiąże się także smutna historia, kiedy w 2004 roku miejsce miał tutaj atak terrorystyczny, w którym zginęło 191 osób...
Muzeum Narodowe Centrum Sztuki Królowej Zofii
Na przeciwko dworca Atocha znajduje się jedno z najważniejszych centrum kulturowych w całej Hiszpanii- jeśli jesteście miłośnikami sztuki XX wieku to jest to jedno z tych miejsc, które koniecznie trzeba zobaczyć- w wielkich wnętrzach budynku znajdują się między innymi dzieła Salvadora Dali czy Picassa. Do najsławniejszych dzieł, które można zobaczyć w tym budynku należy niezwykły obraz Pabla Picassa Guernica, które uznawane jest za jedno z największych dzieł tego kubistycznego artysty nawołujących do pokoju w Hiszpanii. Wstęp do muzeum wynosi 8 euro, przy planowaniu wizyty warto pamiętać, że jest ono zamknięte we wtorki. Wstęp wolny w soboty po południu od 14.30 do 21.00, oraz w niedzielę rano od 10.00 do 14.30.
Muzeum CaixaForum
Spacerując Pasażem del Prado ciężko jest ominąć centrum sztuki i kultury CaixaForum, głównie ze względu na ciekawą architekturę i zieloną ścianę z ponad 150 000 roślin znajdującą się przed wejściem do centrum. We wnętrzach tego budynku, który został zaprojektowany przez szwajcarski duet J. Herzoga i P. Meurona można zobaczyć czasowe wystawy oraz wziąć udział w różnych wydarzeniach kulturalnych, koszt wstępu zależy od wydarzenia, które odbywa się w budynku.
Muzeum Narodowe Prado
Muzeum Sztuki Prado to zdecydowanie jedno z tych miejsc, które trzeba odwiedzić, w przestronnych wnętrzach znajdują się dzieła Rubensa, Bosh'a, Goyi czy Velazqueza. Akurat, kiedy my byliśmy w Madrycie w muzeum odbywała się wystawa Bosha, na która sprowadzone zostały dzieła tego artysty z całego świata. Wstęp do tego miejsca nie należy do najtańszych, bilet normalny wynosi 16 euro, jeśli jednak jesteście studentami (do 25 roku życia) lub nie ukończyliście 18 lat to koniecznie zabierzcie ze sobą legitymację studencką, bo wejdziecie za darmo. Do muzeum można także wejść za darmo, od poniedziałku do soboty od 18.00 do 20.00 oraz w niedziele od 17.00 do 20.00, planując swoją wizytę w Prado warto wziąć pod uwagę duże kolejki ludzi, którzy chcą zobaczyć najsławniejsze dzieła, dlatego aby zaoszczędzić czas warto kupić bilety przez internet (niestety nie da się kupić samych darmowych biletów). Do zwiedzania muzeum warto przeznaczyć około 3-4 godziny, nam udało się zobaczyć wszystko w około 2 godziny, ale było to raczej szybkie zwiedzanie...
Muzeum Sztuki Thyssen- Bornemisza
Znajduję się około pięć minut drogi od Muzeum Prado i stanowi dopełnienie muzeum Prado i Muzeum Królowej Zofii, w środku znajdują się obrazy Canaletta czy Carravagia oraz wielu innych sławnych artystów. Wstęp do muzeum wynosi 9 euro, jednak jeśli odwiedzicie to miejsce w poniedziałek między 12.00-16.00 to będziecie mogli wejść bezpłatnie.
Palacio de Cibels (pałac Komunikacji)
Będąc w Madrycie nie sposób przegapić tej niezwykłej białej bryły pałacu, budowa tego miejsca rozpoczęła się w 1907 roku, kiedy to ulokowany został pierwszy kamień- budynek został oficjalnie otwarty w 1914 roku, kiedy to stanowił centrum dystrybucji poczty, telegrafów i telefonów. Od 2007 roku pełni natomiast funkcję Ratusza, aktualnie też w przestronnych wnętrzach tego pałacu znani futboliści opijają swoje światowe zwycięstwa...
Budynek robi niezwykłe wrażenie zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz (mimo, że udało nam się tylko zajrzeć do środka) i trochę żałuje, że nie jest udostępniony do publicznego zwiedzania, bo na pewno jest niezwykle ciekawy.
Park Retiro
Park Retiro znajdujący się w zaraz obok Muzeum Prado oraz Pałacu Komunikacji zaraz obok prestiżowej dzielnicy Los Jeronimos jest jednym z ulubionych miejsc odpoczynku mieszkańców Madrytu, jest to też jedno z najchętniej odwiedzanych parków przez turystów.
Te niezwykłe ogrody założone zostały w XVII w, a na przestrzeni wieków park często zmieniał funkcje, ostatecznie w 1868 roku stał się własnością miasta. Nie sposób przejść obojętnie obok pasażu rzeźb (pasaż de la Argentina), w którym zobaczyć można posągi kastylijskich królów, jednak najbardziej znanym miejscem jest staw, w którym znajduje się posąg Alfonsa XII, co ciekawe do dzisiejszego dnia popularne jest wypożyczenie łódki i pływanie po zbiorniku. Spacerując po parku nie sposób ominąć Pałacu Kryształowego, który został wykonany w całości ze stali i ze szkła, zbudowany został na wystawę w 1887 roku, kiedy pełnił funkcję pawilonu Filipin, a w jego wnętrzach znajdowały się egzotyczne rośliny, obecnie wykorzystywany jako miejsce wystaw czasowych sztuki nowoczesnej.
Klasztor Jeronimów
Klasztor znajduje się niedaleko Muzeum Prado, zbudowany został w XVI wieku, ucierpiał zwłaszcza w XIX wieku podczas najazdu wojsk Napoleońskich, w 1848-1859 roku został odrestaurowany (w tym samym roku zostały dodane niektóre elementy takie jak wieże). W 1906 roku z okazji ślubu króla Alfonsa XIII Burbona zostały zbudowane schody, dzięki którym budynek stał się bardziej dostępny. Natomiast w 2007 roku zostało zawarte porozumienie między Kościołem, a muzeum Prado, która doprowadziła do podziału ziemi między muzeum, a Kościół.
Gran Via
Ulica Gran Via uznawana jest za jedną z najbardziej reprezentatywnych ulic miasta, ciężko oderwać wzrok od monumentalnych budynków, ulicę utworzono dopiero na początku XX wieku, jednak ciężko jest mi sobie wyobrazić Madryt bez tej reprezentatywnej ulicy. Jeśli będziecie spacerować do centrum koniecznie zajrzyjcie na wieżę Circuito de Bellas Artes (wstęp kosztuje około 4 euro, zniżka z legitymacją studencką), z samej góry można zobaczyć niezwykłą urbanistykę miasta.
Kongres Deputowanych
W Kongresie zostają podejmowane najważniejsze decyzje dotyczące Hiszpanii, to właśnie ten budynek jest najczęstszym tłem w Hiszpańskiej telewizji.
Puerta del Sol
To jeden z najważniejszych placów w Madrycie, dzisiaj znajduje się w samym centrum jednak w XV wieku znajdowała się tutaj wjazd do miasta. Co ciekawe właśnie tutaj początek mają wszystkie hiszpańskie autostrady, miejsce to uznawane jest także za jedno z najbardziej ruchliwych miejsc w mieście.
Gourment Experience- El Corte Ingles
Niedaleko placu Puerta del Sol znajduje się jeden z najbardziej znanych sklepów w Hiszpanii- El Corte Ingles, na jego szczycie znajduje się restauracja, z której roztacza się niezwykły widok na całe miasto. Jeśli macie chwilkę warto napić się piwa lub kawy patrząc na urokliwą Gran Via czy obserwując Stare Miasto.
Plaza Mayor
Jeden z najbardziej znanych placów w Madrycie, w średniowieczu było to targowisko usytuowane poza bramami miasta, jednak w XVI wieku Filip II postanowił stworzyć miejsce reprezentacyjne przeznaczone do publicznych spotkań i uroczystości. W tym miejscu odbywały się wszystkie najważniejsze wydarzenia tj. koronacje królów czy przedstawienia teatralne. Gdyby nie manekiny w tradycyjnych hiszpańskich strojach można by pomyśleć, ze plac ten znajduje się w jakiekolwiek innej europejskiej stolicy.
Miejsca mniej znane...
Niestety nie udało nam się zwiedzić wszystkich kluczowych punktów Madrytu, Pałac Królewski, Katedra czy Klasztor Descalzas Reales muszą poczekać do następnej wizyty, jednak dzięki temu, że Madryt zwiedzaliśmy z naszymi dobrymi znajomymi, którzy od dwóch lat mieszkają w Madrycie poznaliśmy takie miejsca, do których sami prawdopodobnie nigdy byśmy nie dotarli.
El Matadero
Dawniej znajdowała się tutaj ubojnia, obecnie jest to jeden z najlepszych przykładów renowacji dawnego budynku, który zmieniając swoją funkcję zyskał całkiem nowy charakter. Aktualnie na terenie dawnej ubojni znajduje się centrum kulturowe, w dawnych salach zobaczyć można interesujące wystawy sztuki, restauracje, a nawet centrum do pracy coworking. Warto także wstąpić do szklarni, w których znajdują się egzotyczne rośliny- dookoła budynków znajdują się niezwykły park, w którym mieszkańcy mogą odpocząć.
Mercado de Motores
W każdy pierwszy weekend miesiąca w Madrycie odbywa się targ staroci, połączony z jedzeniem na wolnym powietrzu i koncertami, a to wszystko w miejscu, gdzie tło stanowią stare pociągi. Właśnie zwiedzając ten targ mogliśmy poczuć się trochę jak rodowici mieszkańcy Madrytu, a nie jak turyści-czy jest coś lepszego niż jedzenie i muzyka na wolnym powietrzu- jak dla mnie nie i nie żałuje spędzonej tam ani chwili!
Spacerując ulicami Madrytu miałam wrażenie, że żyje się tutaj inaczej niż w Barcelonie, trochę jakby bardziej po Europejsku, jednak oba miasta mają swój niezwykły klimat, ale na dokładniejsze porównanie przyjdzie jeszcze czas!
A wy byliście w Madrycie? A może dopiero planujecie wizytę?
Pozdrawiam,
Justa
Może któregoś weekendu :)
ReplyDeleteJa czekalam okolo 5 lat na dogodna okazje!
DeleteNie miałem jeszcze okazji chodzić ulicami Madrytu, a z tego co widzę to naprawdę warto odwiedzić stolicę Hiszpanii. W sumie sam się dziwię, że mnie jeszcze tam nie było, zwłaszcza, że mam tam znajomych,którzy mnie wielokrotnie zapraszali i oferowali pokazanie miasta i okolic i oczywiście nocleg. Wiele miejsc, które pokazałaś podoba mi się i to bardzo. Ciekawy wydaje się ogród na dworcu kolejowym. Myślę, że jeśli nie w tym to w przyszłym roku na pewno odwiedzę Madryt.
ReplyDeleteKorzystaj z zaproszenia znajomych! Madryt ma to coś i potrafi zauroczyć!
DeleteMialam juz okazje byc w Madrycie i jest to piekne miasto. Moj chlopak pochodzi z malego miasteczka pomiedzy Madrytem, a Toledo. Jestem raczej osoba lubiaca mniejsze miasta i dlatego tez Toledo kompletnie mnie zauroczylo. Madryt jest rowniez pieknym miejscem i na pewno weekend to za malo zeby wszystko zobaczyc, ale jest to tez zawsze pretekstem aby wrocic :). My obecnie obydwoje mieszkamy w Holandii (deszcz deszcz i deszcz :(, chociaz jak slyszalam nad Hiszpanie nadciaga teraz fala ogromnych upalow! Takze nie wiem co gorsze), ale z pewnoscia niedlugo zawitamy znowu w Madrycie. Na razie staram sie uczyc Holenderskiego (praca) i Hiszpanskiego (haha trzeba sie porozumiec z tesciami :P ). Czekam z niecierpliwoscia na kolejne wpisy! Bardzo ciesze sie, ze natrafilam na Twojego bloga, wpisy sa niezwykle ciekawe. A co wiecej, tez jestem z Wroclawia! Takze pozdrawiam serdecznie!
ReplyDeletePaulina
Witam Wroclawianke! Mi od jakiegos czasu chodzi po glowie Holandia, niestety bilety sa zabojczo drogie...
DeleteNiestety...dlatego tez moj luby czesciej bywa w Polsce niz w Hiszpanii :P. Po za sezonem jest troszeczke lepiej, wtedy mozna wybrac KLM i udac sie do Amsterdamu. Jesli chodzi o sezon to jesli odpwiednio wczesnie lot zabookujesz to Ryanair ma jeszcze znosne ceny (lot jest wtedy do Eindhoven, ale tez Holandia duza nie jest wiec wszedzie w miare blisko). Zapraszamy :)
DeleteMadryt jest swietny! ;) chciałabym tam pojechać i pozwiedzać!
ReplyDeleteKoniecznie sie wybierz!
DeletePiękne miejsca! Choć zdecydowanie już po zdjeciach widać, że jest to zupełnie inne miasto niż Barcelona. W żadnym dotąd nie byłam, ale chyba jednak postawiłabym na Barcelonę... ach ten Gaudi :)
ReplyDeleteGaudi potrafi zauroczyc, chociaz sa ludzie ktorzy wola Madryt...JEst super, ale bez przesady- w Barcelonie mamy cudowny wiatr od morza!
DeleteWow, widzę, że intensywnie zwiedzaliście! Bardzo ciekawy wpis. Ze względu na cenę wstępu do Muzeum Prado mam nadzieję, że uda mi się dotrzeć do Madrytu zanim stracę legitymację studencką ;) Chociaż moim priorytetem jest Barcelona (gdzie też jeszcze nie byłam). Pozdrawiam!
ReplyDeleteMasz racje, to było niezwykłe zwiedzanie! Jeśli nie będziesz miała już legitymacji zawsze możesz wejść w darmowych godzinach!
DeleteJa niestety jeszcze nie byłem w Madrycie.. jedynie w Barcelonie i w Walencji... jakoś nie miałem ochoty tam jechać, ale po tym artykule bardzo chciałbym zobaczyć to miasto. Świetny wpis. Dziękuję
ReplyDeletePowiem ci, że mój pierwszy raz w Madrycie też mnie jakoś nie zachwycił (ale wtedy też była zima i było o wiele chłodniej niż w Barcelonie).
DeleteMam nadzieję, że uda sie odwiedzić Madryt!
Droga Justyno, wpis jak zawsze rewelacyjny:) Twój blog to kopalnia wiedzy..wybieram się do Madrytu za dwa tygodnie i właśnie przekopuję internet w poszukiwaniu wskazówek i praktycznych rad...jak zawsze u Ciebie znajdę wszystko:)
ReplyDeletePozdrawiam ciepło,
Małgosia
Myślimy intensywnie nad powrotem do Hiszpanii i być może padnie właśnie na Madryt. Na zdjęciach prezentuje się bardzo ciekawie!
ReplyDeletePo przeczytaniu Cienia wiatru marzyłam o odwiedzeniu Barcelony i w zeszłym roku marzenie się spełniło :) Madryt ciągle przede mną!
ReplyDelete