Przepis na kwiecień- Fideuá

Jeśli tęsknicie za Barceloną i tutejszym klimatem, ale w danym momencie nie możecie zafundować sobie pobytu w Hiszpanii to jak to mówi dawne przysłowie (nie przyszła góra do Mahometa, przyszedł Mahomet do góry) trzeba sprawić, aby to Barcelona przyszła do was. Najłatwiejszym sposobem na to, aby mieć choć trochę hiszpańskiego klimatu w Polsce jest przygotowanie posiłku, który sprawi, że na waszych stołach pojawi się chodź trochę śródziemnomorskiego słońca. W moich co miesięcznych wpisach staram się wam przybliżyć hiszpańską kuchnię i sprawić, żebyście mogli je sami przygotować w łatwy i przyjemny sposób.


Fideuá wyglądem przypomina dobrze wam znaną paelle, którą można zobaczyć w każdej hiszpańskiej restauracji, jednak zamiast ryżu dodaje się cieniutki makaron nitki- fideos, skąd też bierze się nazwa tego specjału. 
Powstanie tego dania także wiąże się z ryżowym specjałem czyli paella, podobno wielki kucharz Gabriel Rodriguez Pastor miał już powyżej uszu przygotowania pysznej paelli swojemu mecenasowi, który to tak uwielbiał ryż, że nie zostawiał nic w garnku czym mógłby się posilić jego kucharz. Pomysłowy mężczyzna wpadł na pomysł zastąpienia ryżu- cienkim makaronem, mając nadzieje, że jego mecenasowi danie będzie mniej smakować. Danie posmakowało nie tylko mecenasowi, ale także wszystkim, którzy go spróbowali i do dzisiejszego dnia jest przysmakiem we wszystkich restauracjach. 

Mam nadzieje, że i wy skusicie się na przygotowanie tego specjału i dacie mi znać jak wam wyszło- bo jak się okazuje przygotowanie tego dania nie jest takie trudne jak mogłoby się wydawać.

Składniki/ Ingredientes: 

- 300 gr. makaronu/ pasta Fideos
- 400 gr. świeżych lub mrożonych krewetek/ Gambas
- 500 gr. małż/ Almejas
- 400 gr. Kałamarnicy/ Sepia o calamar


- 4 łyżki sosu pomidorowego/ Tomate frito
- 2 ząbki czosnku/ Ajo
- Oliwa/ Aceite de oliva



Bulion/ Caldo

Bulion rybny to najważniejszy punkt jeśli chodzi o przygotowanie fideua, można przygotować go z kawałków ryb, najłatwiejszym sposobem jest jednak przygotowanie go z głów krewetek i małż, które uprzednio myjemy i po wcześniejszym wrzuceniu ich na wrzący olej zalewamy wodą. Po tym jak bulion będzie już gotowy dodajemy soli do smaku oraz szafran, który nada żółtego koloru.


Para preparar el caldo tenemos que poner en una olla con un poco de aceite las almejas limpias y las cabezas de las gambas todo cubierto con abundante agua para que se cueca a fuego lento.

Smażenie/ Sofrito

W czasie w którym przygotowuje się bulion, krewetki (bez głowy) smażymy wraz z czosnkiem i kawałkami kałamarnicy, które powinny się trochę przyrumienić, aby składniki te szybciej się przyrządziły można dodać trochę wody oraz białego wina. 


Por otro lado vamos preparando el sofrito, que consiste en freír las gambas y la sepia con el ajo troceado. 

Kiedy owoce morza będą już gotowe dodajemy sos pomidorowy- można dodać też naturalne pomidory tak jak w przypadku paelli.

Cuando ya estén mas o menos listas añadimos el tomate frito (también puede ser natural como cuando hacemos paella) y lo mezclamos todo bien. 


Po paru minutach dodajemy makaron fideos tak, aby nasączył się on sosem pomidorowym. Po upływie kilku minut zalewamy makaron bulionem rybnym po uprzednim wyjęciu głów krewetek, które należy wyrzucić. Makaron należy gotować koło 8-9 minut, aż zmięknie.

Después añadimos los fideos y dejamos que se tuesten un poco. Mientras tanto quitamos las cabezas de las gambas del caldo y añadimos el resto al sofrito, que lo dejamos en el fuego hasta que se haya absorbidor todo o casi todo el caldo (según gusto).



Ostatecznie można wstawić gotowe danie do piekarnika, tak aby się przysmażyło, najlepiej smakuje z czosnkowym sosem ali-oli, o którym opowiem wam następnym razem!

Finalmente podemos poner la fideuá en el horno para que se gratine un poco y servimos con un poquito de alioli (que os enseñare receta en próxima entrada ;) )


Danie smakowało naprawdę przepysznie i muszę wam zdradzić, że to był mój pierwszy raz, kiedy przygotowywałam Fideuá, mam nadzieję, że i wy się odważycie!

Pozdrawiam,

Justyna i Pablo

Share this:

, , , , , ,

CONVERSATION

5 comentarios :

  1. Wyglada smakowicie :) moze sprobuje zrobic, ale tylko z krewetkami, bo reszta owocow morza mi nie smakuje (a moze po prostu jadlam zle przyrządzone?...)

    ReplyDelete
  2. wygląda pysznie, będę musiała spróbować własnych sił w przygotowaniu tego posiłku :)

    ReplyDelete
  3. Jadłabym <3? chyba spróbuję zrobić, a nie wiesz czym mogłabym zastąpić kałamarnicę

    ReplyDelete
  4. Uwielbiam wszelkiego rodzaju robactwo i mam go tu też pod dostatkiem :) będę próbować Twój przepis :)

    ReplyDelete