Lithica- pedreres de s´hostal czyli kamieniołomy nie muszą kojarzyć się z nudą

Dzisiaj zdradze wam pewien sekret...
Na Minorkę nie pojechaliśmy ze względu na cudownie błękitną wodę, słońce i dobre jedzenie, ale powodem był właśnie ten niezwykły kamieniołom s'hostal, do którego mam niezwykły sentyment. Tak! Kiedy tylko zobaczyłam tanie loty na Minorkę, a Pablo przypomniał mi, że to właśnie tam jest ten kamieniołom, o którym pisałam prace magisterską to wiedziałam, że nie ma innej opcji i Majorka, Ibiza czy Sardynia muszą jeszcze poczekać, bo my spędzimy tych parę dni na Minorce.
Oglądając teraz zdjęcia zdałam sobie sprawę jak los może być przewrotny, bo kiedy 2 lata temu pisałam pracę magisterską Minorka i Lithica wydawały mi się miejscem tak egzotycznym, do którego raczej prędko nie dotre/ jednak los spłatał mi kolejny raz figla i mogłam zobaczyć to miejsce na włąsne oczy-szkoda, że nie przed magisterką, bo zainspirowałoby mnie to jeszcze bardziej do stworzenia projektu ;).

Pewnie wy macie inne podejście do tego typu miejsc niż ja (w końcu nie każdy pisał na ten temat pracę magisterską i robił rpjekt ;) )i kamieniołomy nie kojarzą się wam z niczym ciekawym- może są wam obojętne, albo kojarzycie coś z lekcji geografii, ja jednak chcę zmienić wasze podejście na ten temat choć trochę :).
Jesteście ciekawi ?
Kamień znajdujący się w kopalni wydobywany był do roku 1994, po wielu latach działania po kamieniołomie została wielka dziura- miejsce które mogłoby być zapomniane jak wiele innych na świecie, jednak teren ten został wynajęty przez fundację Lithica, która spostanowiła dać mu drugą szanse i stworzyła to niezwykłe miejsce.
Lithica czyli kamieniołom s'hostal składa się z 2 części
  • Starsza- naturalna, gdzie natura wmieszała się w krajobraz i stała się jego integralną częścią, w części tej wyznaczone zostały poszczególne trasy, które pozwolą nam na zobaczenie roślinności, która przez lata porasta ten teren przekształcony przez człowieka.

 Zobaczyć też możemy, jak teren ten był zagospodarowany przed latami, gdzie znajdowały się sady i jak radzili sobie ludzie tam pracujący i mieszkający.

 Mnie urzekła roślinność, nie tylko w kamieniołomie s'Hostal, ale i na całej wyspie- w jednym z następnych postów postaram się wam ją przybliżyć.
 Część starsza jest bardziej naturalna, skały porasta roślinność, która przez długi czas zdąrzyła się już zadomowić.
 Skały i skały... -jak widać po śladach, w części starej materiał wydobywany był w inny sposób niż w nowszej.
Mury budowane na wyspie są wykonane w specyficzny sposob-jak je wykonać możecie zobaczyć w prawym dolnym rogu.
  • Nową, gdzie krajobraz został przekształcony przez człowieka, część ta jest stosunkowo mniejsza, dlatego zwiedzenie jej jest szybsze- tutaj ważną cześć stanowią kamienne rzeźby, wielka sylwetka człowieka oraz labirynt.

 To takie czarne i malutkie to ja ;)
 Ta część kamieniołomu, mimo że powierzchniowo jest mniejsza to jest bardzo głęboka, a wielkość otaczającej skały robi naprawdę niezwykłe wrażenie.
 Możemy zobaczyć także urządzenia używane do wydobywania kamienia i sposób obrabiania bloków kamiennych, jak widać ślady po urządzeniach zostawiły całkiem inne ślady, niż w części starszej.
Roślinność stara się wykorzystać każdą szczelinę na zaczęcie nowego życia.

Mimo, że w kamieniołomie nie było dużo ludzi to jednak przez cały czas naszej wizyty w po kamiennym labiryncie chodził wolnymi krokami facet, długo się zastanawialiśmy czy jest nienormalny czy coś- jednak okazało się, że wraz z kolegą kręcili teledysk specjalną kamerą, która wymagała powolnego poruszania się.

Kamieniołom s'Hostal to, to nie tylko wspaniałe miejsce edukacyjne, ale teren ten jest wykorzystywany do przenajróżniejszych eventów takich jak koncerty, wystawy czy warsztaty dla dzieci.
Miejsce to otwarte jest od 9.30-14.30 i od 16.30 do zachodu słońca codziennie oprócz niedziel, kiedy to kamieniołom otwarty jest do 14.30, wstęp do tego miejsca kosztuje 4 euro, a dzieci poniżej 10 roku życia mają wstęp bezpłatny.
Jedynym minusem może być suche powietrze i straszny żar lejący się z nieba.
Czy warto odwiedzić kamieniołom s'Hostal? Jeżeli macie okazje to ja bym się nie wahała !
Pośród kwiatów żegnam was do następnego posta, a po prawej stronie możecie zobaczyć jak rosną karczochy-ja je uwielbiam !

Podoba się wam ?
Photos: Justa and Pau

Share this:

, , , , ,

CONVERSATION

12 comentarios :

  1. W życiu bym nie przypuszczała, że w kamieniołomach może być tak pięknie. Obie części, i stara, i nowa prezentują się równie ładnie, mimo ich odmiennych charakterów. Z jednej strony jest tam tak dziko, ale z drugiej, czuć jakąś magię. Gadam tak, jakbym tam była :D Ale te zdjęcia mówią same za siebie. Wpisuję sobie ten obiekt na listę miejsc do zobaczenia.

    Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. ciesze sie, ze udalo mi sie pokazac choc troche ta niesamowita atmosfere tego miejsca :)

      jak bedziesz miala okazje zobaczyc ten kamieniolom to goraco polecam !

      Delete
  2. Mnie sie podobało i chętnie kiedyś zobaczę na własne oczy..:) Uwielbiam takie wielkie kamole i miejsca z zakamarkami pełnych przyrody:)

    ReplyDelete
  3. Ale wysokie te skały, ledwo Ciebie widać :) Bardzo malowniczy ten kamieniołom, aż chce się pochodzić.

    ReplyDelete
  4. WOW, niesamowite! Chciałabym kiedyś odwiedzić to miejsce :)

    ReplyDelete
  5. Faktycznie robi wrazenie... piękne miejsce

    ReplyDelete
  6. Wow, niesamowite miejsce. Widzisz jaki los bywa przewrotny i jakie nam niespodzianki serwuje:). Karczochy to jedna z niewielu rzeczy których nie lubię i chyba już się nie przekonam, bo próbowałam na wiele sposobów i moim zdaniem są okropne:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. oj tak ten los to niezle przewrocil moje zycie do gory nogami ;)

      ja uwiebiam karczochy, a jak moja tesciowa zrobi to juz w ogole bomba !

      Delete
  7. Mi udalo sie tylko dotrzec na Majorke, nigdy nawet nie bralam Minorki jako opcji, zawsze wydawala mi sie nie byc niczym specjalnym, pewnie dlatego, ze wszedzie tylko slyszymy o Majorce i Ibizie... swietny blog. Mam nadzieje, ze w koncu uda sie mi wybrac do Barcelony to napewno skorzystam z porad na twoim blogu ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. moim zdaniem naprawde warto odwiedzic Minorke,co prawda nie mam porownania do Majorki, ale kiedys porownam ;)

      Delete
  8. Mnie też zaciekawiłaś. Piękne zdjęcia!

    ReplyDelete