Jaką plażę wybrać będąc na wakacjach w Barcelonie: Costa Brava, Barceloneta czy Badalona

Często w waszych mailach pojawia się pytanie o barcelońskie plaże, o to które miejsca najlepiej odwiedzić, gdzie jest najładniej oraz gdzie będziecie mogli odpocząć od tłoku ludzi. W dzisiejszym poście zebrałam najsławniejsze plaże Barcelony oraz te okoliczne, które warto odwiedzić- myślę, że ten temat jest idealny właśnie teraz, kiedy za oknem temperatura dochodzi prawie do 40 stopni, a wszyscy marzą tylko, aby wskoczyć do wody i się ochłodzić!


ZAPRASZAM!


BARCELONETA

Prawda jest taka, że nie jestem fanką miejskich plaż- minusy plaży miejskiej to bez wątpienia ciągły tłok, a co się z tym wiąże duży hałas oraz niestety zanieczyszczenie wody i piachu (niestety nie wszyscy dbają o zostawienie plaży w takim stanie w jakim ją zastali). Najsławniejszą miejską plażą Barcelony jest bez wątpienia plaża Barceloneta, a charakterystycznym obiektem jest luksusowy hotel W nazywanym hotelem vela, co oznacza nic innego jak żagiel. Trudno się dziwić, że właśnie z żaglem kojarzy się ta opływowa bryła hotelu.

Barceloneta jest dobrym wyborem, jeżeli chcemy spędzić nad wodą parę chwil po ciężkim dniu w pracy, lub mamy ochotę zakończyć spacer po centrum Barcelony. Jest to też idealne miejsce na spędzenie nocy lub wieczora w gronie znajomych. Przy plaży znajduje się mnóstwo tzw. beach clubów, barów chiringito, a także dyskotek, do których można się udać na całonocne szaleństwo.

Ja plaże Barceloneta obserwuje tylko z pozycji osoby zwiedzającej, nigdy nie zdarzyło mi się wziąć ręcznik i pójść opalać się właśnie tam... Jak dla mnie jest tam za dużo ludzi i to właśnie ten powód odstrasza mnie od tego miejsca, sama plaża jest zupełnie zwyczajna: wąski pas piachu na którym tak trudno znaleźć miejsce do opalania się i spieniona woda. Jeśli jesteście ciekawi historii tego miejsca to zapraszam was na mojego wcześniejszego posta o Barcelonecie

Jak dojechać? Metro linii żółtej zostawi was 5 minut od plaży na przystanku Barceloneta, możecie także wysiąść na przystanku Vila Olimpica i znaleźć się na plaży Nova Icaria niedalego sławnej rzeźby metalowej ryby zaprojektowanej przez światowej klasy architekta- Franc´a Gehry´ego.


NA WSCHÓD OD BARCELONY- PLAŻA W BADALONIE

Jeśli macie ochotę na całodniowe wylegiwanie się i szaleństwa na plaży to radzę na udanie się na plaże położone na wschód od Barcelony, im dalej tym plaża jest ładniejsza. 
Plaża w Badalonie jest szczególnie nam bliska, przez długi okres czasu właśnie w tej miejscowości mieszkaliśmy, i mimo że nie wiele różni się od Barcelońskiej plaży to właśnie tutaj naprawdę można odpocząć! Oczywiście plaża położona przy głównym pasażu zawsze jest pełna ludzi, ale wystarczy odejść parę metrów, aby znaleźć potrzebnego spokoju. 
W Badalonie znajduje się także słynna fabryka katalońskiego trunku Anis del Mono, to właśnie na cześć tego specjału przy molo postawiony został pomnik tytułowej mono czyli małpy, która jest symbolem tego napoju.

Jak dojechać? Linią fioletową metra można dojechać do ostatnich przystanków tej linii czyli: Gorg, Pep Ventura, Pompeu i Fabra-potem czeka nas trochę spaceru, ale dla chwili spokoju chyba warto?
Jeśli nie lubicie spacerować możecie wybrać podróż autobusem lub pociągiem RENFE np. R1, który wyjeżdża z L'Hospitalet de Llobregat, tutaj możecie znaleźć bardziej szczegółowe informacje.
Jeśli szukacie jeszcze piękniejszych plaż to nie wysiadajcie z pociągu, kolejne plaże tj. El Masnou czy Arenys de Mar są coraz to piękniejsze i na pewno miło spędzicie na nich dzień!  


COSTA BRAVA

Jeśli szukacie naprawdę czegoś niesamowitego to polecam wam wybranie się na Costa Brava, które położone jest parę kilometrów na wschód Barcelony. Tutaj krajobraz zmienia się całkowicie, zamiast palm zobaczycie zielone sosny- zresztą zieleń jest tu najczęstszym kolorem jaki można zobaczyć. Krystalicznie czysta woda i wystające gdzieniegdzie skały zachęcają do nurkowania. Ci bardziej wymagający mogą wypożyczyć sobie łódkę lub kajak i poszukać jaskiń ukrytych wśród skał, bądź wypłynąć parę metrów w morze... 
Tutaj znaleźć można spokój, którego tak bardzo pragniemy wszyscy po pracowitym tygodniu pracy. Możecie wybierać pomiędzy miejscowościami w poszukiwaniu tej plaży idealnej, Costa Brava to też idealne miejsce na spędzenie całego weekendu.


Najpiękniejsze plaże zaczynają się po przejechaniu turystycznej miejscowości Calella oraz Malgrat de Mar, radziłabym ominąć wam Lloret del Mar, która jest jedną z najbardziej turystycznych miejscowości na Costa Brava. Wybierzcie raczej miejscowości takie jak: Tossa de Mar czy Platja d'Aro (w której ja bawiłam się wczoraj), gdzie odnaleźć można spokój wśród natury...naprawdę jest w czym wybierać!


Jak dojechać? Jeśli nie macie w Barcelonie samochodu może wato byłoby pomyśleć nad wynajęciem jakiegoś na weekend? Na pewno w ten sposób jesteście w stanie więcej zobaczyć i dotrzeć do tych mniej zaludnionych plaż- czas takiej podróży to około godzina, w weekend musicie liczyć się z możliwością wystąpienia korków, które mogą utrudnić wam znacznie dotarcie do celu. Jeśli jednak nie chcecie wypożyczać samochodu to do plaży Blanes można dotrzeć kolejką RENFE, która wyjeżdża z Estacion Sants lub Placu Katalonia. Jeśli chcecie dojechać natomiast do miejscowości takich jak Platja d'Aro lub Tossa de Mar to udajcie się na Estación de Nord skąd wyjedża autobus przewoźnika SARFA, który zawiezie was do celu.


Jak widać plaże na Costa Brava wybierane są także jako miejsca ślubu, a mój polski akcent to koszulka POLAQUITO, która prowadzona jest przez młodą zdolną Ślązaczkę, wszystkie elementy przyszywane są ręcznie!

Osobiście na cel moich plażowych wycieczek wybieram zawsze wschód Barcelony, jednak parę kilometrów na zachód też znajdziecie piękne plaże- jeśli to te strony są bliżej waszego miejsca zamieszkania to koniecznie odwiedźcie plażę w Castelldefels czy Sitges- dojazd RENFE! 

A wy gdzie plażujecie? Może macie jakieś swoje ulubione miejsce? Podzielcie się koniecznie w komentarzach! 

Justa


Share this:

, , , , , , ,

CONVERSATION

9 comentarios :

  1. Pomimo, że Costa Brava ma złe opinie, ja lubię i uważam, że ma wiele zalet!

    ReplyDelete
  2. Dla mnie Barceloneta to złe wspomnienia i pokaleczone nogi ;) Do Badalony z kolei podjechaliśmy i jak zobaczyliśmy ludzi poupychanych na plaży jak sardynki od razu wróciliśmy na naszą ulubioną Bogatell.

    A zauroczyło nas Tossa De Mar i trochę żałowaliśmy, że po raz kolejny zatrzymaliśmy się w Barcelonie...

    ReplyDelete
  3. Barceloneta mnie też rozczarowala, a co myślisz o plażach przy Sant Marti?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie przepadam za miejskimi plazami- troche mniej ludzi niz Barceloneta

      Pozdrawiam!

      Delete
  4. Ja uwielbiam Castelldefels - jak słusznie zauważyłaś dojazd Renfe i można dojechać na bilecie 10-przejazdowym ;) A jeśli chodzi o Costa Brava to bardzo polecam Rosas - Gerona, w porównaniu z innymi plażami stosunkowo mało ludzi.

    ReplyDelete
  5. Rok temu byłem w Barcelonie, wyszło super tanio, autostopem w jedną stronę, powrót wykupionym lotem parę miesięcy wcześniej za jedyne 170 zł, do tego nocleg przez Airbnb i oprócz jedzenia wyszło nam raptem 800 zł za ponad tydzień wakacji i leżakowania na costa brava ;-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jak się chce to naprawdę można znaleźć tani nocleg!

      Delete