Wielkie panele sloneczne czyli tereny parku Forúm
Teren, ktory chce wam pokazac dzisiaj znajduje sie niedaleko rzeki Besós w dzielnicy Sant Martí (obok jednego z moich ulubionych centr handlowych- ale o tym innym razem...), jeszcze w XVII wieku na tym terenie byly nieuzytki, jednak wkrotce tereny Forum zmienily sie w jeden z najbardziej aktywnych terenow przemyslowych w Barcelonie.
Zaskutkowalo to wielkim zanieczyszczeniem rzeki Besós-rekuperacja tego terenu bylo efektem powstania miedzy innymi terenow parku Forúm.
A co znajduje sie na tych przeogromnych terenach?
Najbardziej znanym budynkiem tego kompleksu jest ten widoczny ponizej, zaprojektowany przez szwajcarskich architektow Jaquesa Herzog´a i Pierre´a Mauron´a, zbudowany w 2004 na miedzynarodowy kongres- w nsrodku znajdowalo miedzynarodowe centrum kongresowe.
Budynek dlugo stal pusty, jednak od niedawna znajduje sie tam muzeum nauk przyrodniczych- Museu Blau (kat. Niebieskie muzeum)- jeszcze nie bylam w srodku, ale na pewno nadrobie to w te wakacje.
Plac jest jednym z najwiekszych na swiecie, jego powierzchnia to 16 ha- na jego powierzchni znajduja sie panele sloneczne, najwiekszy z nich zaprojektowany zostal przez Jose Martinez´a Lapeñ´a.
Niewatpliwym minusem tego miejsca jest brak zieleni, ktora jednak nie moze zostac zasadzona ze wzgledu na obecnosc oczyszczalni sciekow w piwnicach- uciazliwe to jest zwlaszcza w lecie, kiedy z nieba leje sie zar.
Miejsce to jest ciekawe nie tylko dla milosnikow architektury, kiedy my zwiedzalismy te tereny pod najwiekszym panelem odbywala sie sesja zdjeciowa - z tego co udalo mi sie dojrzec byla to elektronika.
Dzieki specjalnej akustyce tego miejsca, w okresie letnim w parku moze odbywac sie nawet pare koncertow jednoczesnie, ktore nie przeszkadzaja przy tym sasiadom spac- schody widoczne na zdjeciu powyzej pokrywaja sie wtedy milosnikami muzyki.
O parku dels Auditori pisalam juz kiedys w tym poscie-jednak wtedy pokazalam calkiem inna strone tego miejsca.
Z parku mozemy zejsc w strone zatoki, ktora w okresie letnim wypelniona jest plazowiczami.
Oprocz zbiornikow wodnych znajdziemy tam tez nowoczesny plac zabaw, w ktorym zadne dziecko nie bedzie sie nudzic, rodzice w tym czasie moga napic sie kawy w pobliskim barze.
Do nastepnego!
Photos: Justa & Pau
fajnie .. pamiętam biegałem po bulwarze nadmorskim z Barceloneta prawie do Forum i pamiętam te słoneczne panele .. acha w pewnym miejscu po drodze mija się plażę nudystów :^) ...
ReplyDeletea jak o tych rejonach to mam ulubione miejsca na Rambla Poble Nou .. jest zupełenie nie turystyczna w porównanu do Las Ramblas :^) ale przez to bardziej autentyczna
a na cieplejsze miesiące nie wiem czy jest Ci znany ten oto basen ... pływałem tam z moim małymi wtenczas jeszcze córkami .. widok robi niesamowite wrażenie .. oczywiście fajnie byłoby tak skoczyć .. hmm może jednak nie :^))
https://www.youtube.com/watch?v=giBeW_vLCuY
Pozdrawiam .. ale fajnie że przypomninam sobie szczęśliwe dni z Barcelony czytając Twój blog
Basen jest mi znany, ale jeszcze nie mialam okazji tam plywac
DeleteSkok niesamowity, niestety ja bym sie nie odwazyla :P
Bardzo sie ciesze, ze dzieki mojemu blogowi wracaja twoje wspomnienia na temat tego miasta- wydaje mi sie, ze troche tesknisz za Barcelona ;)
tak :^) .. to były bardzo szczęśliwe dla mnie czasy .. wtedy jeszcze tego tak nie widziałem ale dzisiaj już tak ..
DeleteKatalonia jest piękna . .bardzo polecam .. ten park narodowy w Pirenejach .. troszkę dalej od Barcelony około 2.5 godziny jazdy
http://www.spain.info/en/disfruta/en_la_naturaleza/espacios-naturales/parque_nacional_de_aiguestortes_i_estany_de_sant_maurici.html
a troszke bliżej przepiękne średniowieczne miasteczko Besalu
https://www.google.com/search?q=besalu&hl=en&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=A1UlUamuCIfxqQGS5IHYAw&ved=0CE4QsAQ&biw=1040&bih=615
Ciekawe miejsce, jak i inne w Barcelonie. Moze kiedyś uda mi się dojechać do tego miasta :) pozdrawiam
ReplyDeletemam nadzieje, ze sie uda !
DeleteFantastycznie!
ReplyDeletePowiem ci, ze to wszystko robi bardzo duze wrazenie! :)
ReplyDeleteWow ale bajer :) Kiedyś też pojade do Barcelony :)
ReplyDelete